Protokół Nr 21/2012

 

z posiedzenia Komisji Rewizyjnej  Rady Powiatu w Kluczborku w dniu 26 października 2012 roku.

 

Przewodniczył Przewodniczący Komisji – Paweł Prochota

 

Lista obecności w załączeniu.

 

Porządek posiedzenia:

 

1.Otwarcie posiedzenia.

2. Rozpatrzenie skargi pani B. P. na panią Irenę Ilków - Dyrektora Domu Pomocy Społecznej w Kluczborku.

3.Wolne wnioski.

4.Zamknięcie posiedzenia.

 

Ponadto w posiedzeniu uczestniczyli:

 

  1. B. P.– strona skarżąca,
  2. Irena Ilków – Dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Kluczborku,
  3. Małgorzata Tomaszewska-pracownik socjalny DPS,
  4. Krzysztof Zabłocki- Kierownik Działu Opiekuńczo-Terapeutycznego.

 

Ad.1

 

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej przywitał wszystkich zebranych i przedstawił porządek dzisiejszego posiedzenia. Radni jednogłośnie powyższy porządek przyjęli.

Kolejno Przewodniczący komisji poprosił panią B. P. oraz panią Irenę Ilków – Dyrektora Domu Pomocy Społecznej w Kluczborku. 

 

Ad.2

 

Radny Przemysław Panicz odczytał skargę pani B. P. na panią Irenę Ilków-Dyrektora Domu Pomocy Społecznej w Kluczborku.

Kolejno Przewodniczący Komisji poprosił panią Dyrektor do ustosunkowania się do powyższej skargi. Pani Irena Ilków-Dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Kluczborku opisała przyjęcie matki pani B.P. do Domu Pomocy Społecznej w dniu 3 sierpnia 2012 r.
Pani Dyrektor poinformowała, że przyjęcie odbyło się w obecności opiekunów, zgodnie z obowiązującą procedurą, spisano wszystkie rzeczy, które dana osoba wniosła ze sobą do placówki. Pani Dyrektor stwierdziła, że matka pani B.P. nie jest osobą ubezwłasnowolnioną, w związku z czym, zaproponowano matce pani B.P.złożenie wartościowych rzeczy do depozytu, jednak matka pani B. P. odmówiła. Pani Dyrektor stwierdziła, że na siłę nie wolno zabierać osobom ich własności, chociaż istniała obawa, że w związku z chorobą - demencją starczą - najlepiej byłoby jakby rodzina wartościowe rzeczy sama zabezpieczyła. Pani Dyrektor poinformowała, że w dniu przyjęcia spisany został protokół przyjęcia, gdzie jest informacja, że proponowano Pani złożenie złota w depozycie, ale nie wyraziła na to zgody. Pani Dyrektor poinformowała, że po miesiącu matka pani B. P. została przeniesiona na piętro, gdzie mieszkają ludzie z demencją starczą i wymagają większej czujności, ilości personelu i opieki.  Pani Dyrektor  poinformowała, że na powyższym piętrze mieszka 95 pacjentów, 60 z nich  ma demencję starczą, w związku z czym jest tam więcej wykwalifikowanego personelu. Pani Dyrektor poinformowała, że w dniu 3 września, pani B. P. zgłosiła personelowi, że jej mamie zaginęły pierścionki i łańcuszek.  Pani Dyrektor wyjaśniła, że pani B. P. po dłuższym pobycie u mamy tego dnia, udała się do swojego męża i ponownie wróciła do ośrodka, aby zgłosić zaginięcie własności mamy pani B. P. Pani Dyrektor stwierdziła ponadto, że zniknięcie rzeczy pani B. P. zgłosiła pani w kuchni zamiast pracownikowi socjalnemu.

Kolejno pani Dyrektor odniosła się do zarzutu pani B. P. odnośnie nie noszenia identyfikatorów przez pracowników Domu Pomocy Społecznej, i stwierdziła, że wszyscy pracownicy, pacjenci i rodziny się znają, natomiast na wszystkich drzwiach są wywieszki z nazwiskami i funkcjami pracowników, poza tym noszenie identyfikatorów jest wykonując tą pracę niewygodne.

Pani Dyrektor stwierdziła, że mama pani B. P. jest chora na demencję starczą i ma wiele objawów tej jednostki chorobowej, ponadto pani Dyrektor poinformowała, że pracownicy Domu Pomocy Społecznej przez trzy tygodnie szukali zaginionych pierścionków i łańcuszka, ale ich nie znaleźli. Pani Dyrektor ponadto zaręczyła za swoich pracowników, i  stwierdziła, że na pewno nikt z pracowników tych przedmiotów nie ukradł.

Głos zabrała pani B. P., która stwierdziła, że pierścionki trudno było ściągnąć, ale jednak ktoś to zrobił. Pani B. P. poinformowała, że fakt kradzieży zgłosiła pierwszemu napotkanemu pracownikowi Domu Pomocy Społecznej, nie zastanawiając się, nad tym, aby fakt ten zgłosić pracownikowi socjalnemu. Pani B. P. dodała, że myślała, że pani Dyrektor fakt kradzieży zgłosi na policję, a tak się nie stało.

Głos zabrała pani Dyrektor DPS, która stwierdziła, że rzeczywiście tak było, gdyż wszyscy pracownicy jeszcze jeden dzień szukali tych przedmiotów, gdyż czasami tak bywa, że pacjenci gubią coś, ale później to się odnajduje.  Pani Dyrektor dodała, że następnego dnia zadzwoniła do pani B. P. z informacją że zadzwoni na policję, jednak pani B.P. odpowiedziała, że idzie właśnie na policję zgłosić ten fakt. Pani Dyrektor poinformowała, że w związku z powyższym ona już nie zgłaszała faktu kradzieży.

Pani Dyrektor dodała, że nikt z pracowników nie mógł zdjąć tych pierścionków.

Radny Leszek Krzyżanowski stwierdził, że Komisja Rewizyjna nie jest kompetentna, aby stwierdzić, kto ukradł te przedmioty, fakt ten należało zgłosić na policję.

Pani Dyrektor stwierdziła, że policja odmówiła wszczęcia dochodzenia w powyższej sprawie wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa. Radny Leszek Krzyżanowski stwierdził, że komisja może jedynie zająć się sprawą dot. funkcjonowania tej jednostki, czy zachowane zostały procedury, czy pani jest zadowolona z opieki nad mamą itp.

Radny Leszek Krzyżanowski poruszył sprawę dotyczącą higieny pacjentów. Głos zabrał pan Krzysztof Zabłocki-Kierownik Działu Opiekuńczo-Terapeutycznego, który wyjaśnił, że NFZ refunduje tylko 2 szt. pieluchomajtek, jeżeli rodzina zabezpiecza większą ilość sztuk, to wtedy  są zmieniane częściej niż dwa razy w ciągu dnia. Pan Kierownik dodał, że jeżeli chodzi o przykry zapach, to jest to Dom Pomocy Społecznej, w którym mieszkają sami starsi ludzie, więc naturalną rzeczą jest przykry zapach. Pan kierownik dodał, że mama pani B. P. została przyjęta na parter, gdyż z opisu wynikało, że jest osobą leżącą, która nie zrobi sobie krzywdy, z demencją, ale osobą niechodzącą. Po dwóch tygodniach okazało się, że jest inaczej, i po dwóch tygodniach została przeniesiona na piętro, jednak sytuacja się pogarszała.  Przewodniczący Komisji zapytał o zaginiony kubek i koc, co też jest poruszone w skardze, oraz zapytał, czy coś komuś kiedyś zginęło w placówce. Pani Małgorzata Tomaszewska-pracownik socjalny Domu Pomocy Społecznej, odpowiedziała, że sprawa koca i kubka została wyjaśniona, natomiast, jeżeli chodzi o cenne przedmioty mieszkańców Domu Pomocy Społecznej, to od 15 lat nic nikomu nie zginęło, procedura jest taka, że jeżeli są wartościowe rzeczy, to protokołem, na wniosek rodziny,  przekazywane są do depozytu.

Pani B. P. stwierdziła, że ma żal o to, że pierścionki jej mamy nie zostały zdjęte podczas przyjmowania do DPS, podobnie jak zdjęto kolczyki. Pani Dyrektor odpowiedziała, że pani B. P. nie jest opiekunem prawnym swojej mamy, jest jej pełnomocnikiem do występowania w urzędach, natomiast mama pani B. P. nie jest ubezwłasnowolniona, i w tej sytuacji nie można było na siłę pierścionków zdjąć.  Pani Małgorzata Tomaszewska-pracownik socjalny DPS poinformowała, że ma do wglądu protokół z przyjęcia mamy pani B.P., w którym jest napisane, że pacjentka odmawia umieszczenia wartościowych rzeczy w depozycie.

 

Przewodniczący komisji podziękował stronom za przybycie. 

 

Przewodniczący komisji opuścił posiedzenie, w dalszej jego części uczestniczyło 5 radnych.

 

Komisja stwierdziła, że:

 

- przedmiotem skargi był incydent kradzieży matce strony skarżącej łańcuszka i dwóch pierścionków, Komisja Rewizyjna nie ma uprawnień do rozpatrywania tego typu spraw, jest to kompetencja Policji.

Ponadto Komisja Rewizyjna stwierdziła, że Komenda Powiatowa Policji w Kluczborku Postanowieniem nr L.dz.KR D.5602.316.2699.12 z dnia 28 września 2012 r. odmówiła wszczęcia dochodzenia w powyższej sprawie wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa. 

 

W związku z powyższym członkowie komisji, 4 głosami za, przy 1 wstrzymującym się,  uznali powyższą skargę za bezzasadną.

 

Ponadto Komisja Rewizyjna postanowiła wystąpić z wnioskiem do Przewodniczącego Rady Powiatu   o:

- przeprowadzenie kontroli odnośnie przestrzegania higieny pacjentów w Domu Pomocy Społecznej w Kluczborku a także przedstawienie wyników tej kontroli,

-sprawdzenie, czy w Domu Pomocy Społecznej w Kluczborku istnieje procedura na wypadek kradzieży,

-zobligowanie pracowników Domu Pomocy Społecznej w Kluczborku do noszenia identyfikatorów.

 

Za powyższym wnioskiem głosowało 5 członków komisji.

                              

Ad.3

 

Nie wniesiono wolnych wniosków.

 

Ad.4

 

Zastępca Przewodniczącego Komisji w związku z wyczerpaniem porządku obrad podziękował wszystkim za udział w dzisiejszym posiedzeniu i zamknął posiedzenie komisji.

Na tym protokół zakończono.

 

                                                                                        Przewodniczący Komisji

                                                                                              Paweł Prochota

Protokołowała

Katarzyna Hołdys