Protokół Nr XLIII/2006
z nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu w Kluczborku w dniu 16 października 2006r. Nadzwyczajną sesję Rady Powiatu w Kluczborku otworzył o godzinie 1400 Przewodniczący Rady – Maciej Mularczyk i powitał radnych oraz Dyrekcję Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych – RCKU w Bogdańczowicach. Stwierdził następnie, że obrady w dniu dzisiejszym będą prawomocne, ponieważ na ogólną liczbę 19 radnych obecnych jest 17. W dalszych obradach uczestniczyli już wszyscy radni. Kolejno Przewodniczący Rady przedstawił zebranym porządek obrad w dniu dzisiejszym. Do proponowanego porządku radni nie wnieśli uwag, w związku z czym Przewodniczący poddał go pod glosowanie. W drodze głosowania, w obecności 17 radnych, Rada Powiatu przyjęła następujący porządek XLIII nadzwyczajnej sesji: 1.Sprawy porządkowo-organizacyjne: a/ otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad, b/ zatwierdzenie porządku obrad. 2.Podjęcie uchwały w sprawie przekazania mienia Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych – Rolniczego Centrum Kształcenia Ustawicznego w Bogdańczowicach Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi. 3.Zamknięcie obrad. Do punktu 2 porządku obrad Przewodniczący Rady przedstawił radnym projekt uchwały w sprawie przekazania mienia Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych – Rolniczego Centrum Kształcenia Ustawicznego w Bogdańczowicach Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W uzasadnieniu do projektu tej uchwały Przewodniczący Zarządu wyjaśnił, że procedura przekazania Ministrowi tej szkoły wymaga zgody samorządu powiatowego na bezpłatne przekazanie jej mienia w formie umowy darowizny. Radny Adam Martyniszyn powiedział, że pomimo corocznie zwiększającego się dofinansowywania tej szkoły przez powiat, radny ma wątpliwości co do przekazania jej Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Nie ma przecież pewności czy w niedalekim czasie Minister sam nie zamknie tej szkoły. Radny dodał również, że nie wyobraża sobie, aby jedyna szkoła rolnicza w powiecie przestała funkcjonować. Kolejno głos zabrał radny Władysław Zawadzki – Przewodniczący Komisji ds. Wsi, Rolnictwa i Ochrony Środowiska. Powiedział, że komisja odbyła w dniu dzisiejszym posiedzenie w Bogdańczowicach i szczegółowo analizowała przedmiotową sprawę. Radny powiedział, że osobiście ma mieszane uczucia co do przekazania naszej szkoły Ministrowi, nigdy nie był też za likwidacją jakichkolwiek ze szkół, szczególnie tych na wsi. Chciał by, aby szkoła w Bogdańczowicach w dalszym ciągu funkcjonowała, ale powiat finansowo z tym nie poradzi sobie. Następnie radny powiedział, że komisja większością głosów opowiedziała się jednak za przekazaniem szkoły w Bogdańczowicach Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Problem jest jednak z gruntami należącymi do szkoły, bo zdaniem radnego mają one już swoją wartość, a za jakiś czas może być ona o wiele wyższa. Zdaniem radnego szkoda oddać je teraz ministerstwu za darmo i dobrze było by chociaż ich część pozostawić jako własność powiatu. Radna Irena Kielar powiedziała, że nie wyobraża sobie, aby oddać tak duży majątek ministerstwu. Radna dodała, że zdaje sobie sprawę z trudności finansowych tej szkoły, ale jest przeciwna przekazaniu jej, ponieważ ministerstwo się wzbogaci, a nasz powiat zubożeje. Ponadto decyzja Rady Powiatu o oddaniu szkoły na pewno zostanie negatywnie przyjęta przez lokalne społeczeństwo. Kolejno głos zabrał radny Mieczysław Garbowski i nawiązując do wypowiedzi radnego Władysława Zawadzkiego powiedział, że radny nieprecyzyjnie wyraził się jeśli chodzi o dzisiejsze posiedzenie Komisji Rolnictwa w Bogdańczowicach. Członkowie komisji w drodze głosowania jednogłośnie opowiedzieli się przecież za przekazaniem majątku szkoły ministerstwu. Nie mniej jednak każdy radny ma prawo mieć własne zdanie na ten temat. Jeśli chodzi o sprawę Bogdańczowic to zdaniem radnego należy postawić sobie dzisiaj jedno pytanie, a mianowicie czy Rada Powiatu chce, aby szkoła ta w ogóle dalej funkcjonowała i aby w powiecie była jedyna szkoła rolnicza. Zdaniem radnego jeśli Rada chce tego to na dzień dzisiejszy nie ma innego wyjścia jak przekazać ją ministerstwu. Powiat nie jest w stanie utrzymywać w dalszym ciągu tej placówki. Radny uważa, że należy wykorzystać szansę znalezienia się naszej szkoły w sieci szkół rolniczych w Polsce, tworzonej obecnie przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Tym bardziej, że minister ma na ten cel odpowiednie środki finansowe. Radny Zdzisław Pelc zapytał czy istnieje możliwość, aby część gruntu, np. działkę o powierzchni prawie
Następnie o głos poprosił Starosta Kluczborski i powiedział, że wszyscy radni dobrze wiedzą jaka jest sytuacja ekonomiczna szkoły w Bogdańczowicach. Wiedzą również, że zrobiono do tej pory już chyba wszystko, co mogło by pomóc tej szkole. Powiat nigdy jednak nie będzie posiadał takich środków finansowych jak ministerstwo. Starosta powiedział, że powiat chce utrzymać swoją jedyną szkołę rolniczą, ale nie jest w stanie dalej jej finansować, bo oprócz normalnego funkcjonowania potrzebne będą też tej szkole środki na remont budynku. Poważnym problemem jest również coroczny spadek liczby uczniów klas pierwszych, w związku z czym spada również coroczna subwencja. Koszty stałe szkoły są natomiast co rok takie same. Nawiązując do wypowiedzi radnego Zdzisława Pelca, Starosta wyjaśnił, że działka o której mówi radny, znajduje się w ewidencji szkoły i Minister o tym wie. Wynika to z prowadzonej już od dawna korespondencji z Ministrem. Na zakończenie swojej wypowiedzi Starosta zwrócił uwagę na to, że sprawą przekazania Bogdańczowic Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi powiat zajmuje się już od dawna, a Rada Powiatu podjęła przecież w 2005r. uchwałę intencyjną w sprawie. Starosta dodał, też, że Rada podejmując dzisiaj proponowaną uchwałę daje szkole szansę na dalsze funkcjonowanie. Radny Leszek Krzyżanowski zapytał czy w umowie z Ministrem można umieścić jakiś zapis, żeby móc np. za dwa lata odzyskać ewentualnie chociaż część gruntów. Starosta powiedział, że nie wiadomo jeszcze jaka będzie umowa z Ministrem, bo nie wiadomo czy w ogóle podpisze on z nami umowę. Można jednak przy podpisywaniu umowy próbować zawrzeć w niej zapis, o którym mówi radny Krzyżanowski. Kolejno Wicestarosta Kluczborski powiedział, że jeżeli Minister przejmie szkołę, a za parę lat będzie chciał jednak ją likwidować to mienie szkoły stanie się własnością Skarbu Państwa. Radny Andrzej Jung zapytał czy Minister w umowie może nam w jakiś sposób zagwarantować funkcjonowanie szkoły w następnych latach. Starosta powiedział ponownie, że nie wiadomo jaka będzie umowa z Ministrem, ale będzie zabiegał o takie gwarancje. Następnie Przewodniczący Rady udzielił głosu Panu Janowi Sadowskiemu - Dyrektorowi Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych – RCKU w Bogdańczowicach, który powiedział, z odpowiednim poziomem kształcenia zawodowego i Minister posiada na ten cel środki. Zdaniem Dyrektora szkoły jest więc szansa zarówno dla uczniów jak i nauczycieli, ponieważ jednostka ta może znaleźć się w gronie 50-60 szkół w kraju o nowoczesnym kształceniu rolniczym. Placówki, o których mowa, powinny dysponować między innymi wyspecjalizowaną kadrą, bazą dydaktyczno-produkcyjną do kształcenia praktycznego oraz dobrym wyposażeniem technicznym. Szkoła w Bogdańczowicach spełnia te kryteria. Na zakończenie swojej wypowiedzi Dyrektor powiedział, że jeśli chodzi o demografię to wszyscy wiedzą, że podobnie jak w innych szkołach, w Bogdańczowicach liczba uczniów corocznie spada. Jednak dane dotyczące kierunków kształcenia pokazują, że w zawodach rolniczych liczba uczniów wzrasta. Jest to co prawda optymistyczne, ale i tak przy dotychczasowym sposobie naliczania subwencji powiat nie poradzi sobie finansowo z utrzymaniem szkoły. Następnie radny Paweł Prochota powiedział, że w całej tej sprawie należy wziąć pod uwagę rachunek ekonomiczny i zastanowić się czy powiat jest w stanie dalej corocznie dokładać do budżetu tej szkoły. Kolejno głos zabrał Skarbnik Powiatu i powiedział, że cena rynkowa a internat z gruntem około 400.000,-zł. Całość warta jest więc około 1.000.000,-zł., ale należało by wykonać operat szacunkowy. Problemem jest jednak konieczność przeprowadzenia remontu obiektów szkolnych, a dodatkową sprawą jest fakt, że budynek internatu jest obiektem zabytkowym. Kolejno Skarbnik powiedział, że w 2005r. powiat dołożył ogólnie do szkoły w Bogdańczowicach ponad 200.000,-zł., w roku bieżącym będzie to już kwota 279.000,-zł., a w roku przyszłym może być ona jeszcze wyższa. Zdaniem Skarbnika należy wykorzystać dziś szansę przekazania szkoły Ministrowi, bo jeśli Rada tego nie zrobi to w najbliższej przyszłości może nastąpić jej likwidacja. Skarbnik dodał, że powiat naprawdę nie jest w stanie dalej finansować tej jednostki. Przewodniczący Rady również powiedział, że dziś jest szansa ocalenia szkoły w Bogdańczowicach i należy z niej skorzystać. Radna Otylia Skoczylas powiedziała, że jeśli Rada Powiatu nie podejmie tej uchwały to faktycznie może nastąpić likwidacja szkoły, a wszyscy radni na pewno chcą, aby jedyna szkoła rolnicza nadal istniała w naszym powiecie. Innych zapytań do projektu radni nie wnieśli, w związku z czym Przewodniczący Rady poddał projekt pod głosowanie. W obecności 19 radnych, Rada Powiatu 15 głosami za, przy 2 głosach przeciw i przy 2 głosach wstrzymujących się, podjęła uchwałę Nr XLIII/317/2006 przekazując mienie ZSP-RCKU w Bogdańczowicach Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Do punktu 3 porządku obrad W związku z wyczerpaniem porządku obrad Przewodniczący Rady podziękował zebranym za udział w obradach i o godzinie 1450 zamknął XLIII nadzwyczajną sesję Rady Powiatu w dniu dzisiejszym. Na tym protokół zakończono. Przewodniczący Rady Maciej Mularczyk
A wiadomo przecież, że nadzór nad tym mieniem ma Starosta.
że pomysł przejęcia szkół rolniczych przez resort rolnictwa jest znany wszystkim już od około 6 lat. Szkoły rolnicze od dnia 1 stycznia 1999r. funkcjonują jako jednostki organizacyjne powiatów, ale po kilku latach okazuje się, że nie jest to jednak najlepszy pomysł ze względu na rolniczy charakter kształcenia i bardzo wysokie jego koszty. Powiatów po prostu nie stać
na zapewnienie tym szkołom właściwego zabezpieczenia finansowego. Natomiast założenia Ministra są takie, aby szkoły rolnicze stały się wzorcowymi szkołami w regionach